Ostatnie 2 tygodnie ferii…
Jejku ale ten czas szybko leci, tak nie dawno pierwszy
turnus zimowiska był a teraz już za tydzień ostatni.
Ale powiem szczerze ze nie pamiętam tak udanego – pod kątem
pogody dla narciarzy – sezonu zimowego. Każdego dnia trzymał mniejszy lub
większy mrozik, stoki dzięki temu miały (no i mają nadal) rewelacyjne warunki
do jazdy na nartach, tylko z bałwanami był problem, bo śnieg nie zbyt chciał się
kleić ale to nic straconego można się, z rodziną wybrać do nas w marcu, śnieg
prawdopodobnie nadal będzie, a na bałwana też w takim okresie większa szansa.
Dzisiaj mrozik trzyma, ale słoneczko świeci dalej wiec buzie
Waszych dzieciaczków (przebywających, na obozie u nas) mogą złapać pierwsze
promienie słońca. Z tego co do mnie dotarło to dzisiaj jedna grupa będzie
przygotowywać pyszne owocowe koktajle – nawet mi został jeden obiecany – może dla
rodziców też w domu zrobią jak wrócą z zimowiska. Poza tym dzieciaki bawią się
dobrze, przyjaźnie nawiązane może i pierwsze miłości – to tak odnośnie
Walentynek:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz